czwartek, 12 listopada 2020

Taś i ja

 

2-dniowy Taś

Brat? A co to takiego?

Aaa, kotki 2

Staś ćwiczy

Ćwiczenia wyższego stopnia

Łałał

2 małpy

Na co się patrzysz?

Ale go polali, nie?

Staś u mamy, no to było oczywiste

Jego prawie utopili, ale w wiaderku

Oto Stanisław w foteliku

O, całe moje rodzeństwo

Pasowana jestem

Ula lubi rysować tak jak ja

Staś nie może zrozumieć że jest małym Stasiem

No wiecie że u mnie nie nudzi się

sobota, 8 sierpnia 2020

mój pierwszy wpis

a teraz mistrz nart
Ula daje sobie radę
zobaczcie jak pływam
bardzo fajnie
nurkujący jednorożec
podwodny fikołek faza 1
podwodny fikołek faza 2
cześć
znowu robię fikołka
łatwizna
Ula boi się że jej nos odpadnie
Przemek pływa
plum plum plask plask
ej chcę być w wodzie
Ula na głębi
Przemek ucieka
popatrz tam
zobaczyłeś?
jednorożec naziemny
ej tam są prezenty
Przemek ze spodenkami
Przemek boi się fal
zjeżdżamy
Ula na koniku
ja na rumaku
Przemek na ihaha
arbuzowa Ula
arbuzowa buźka

wielki gryz Przemisia

niedziela, 29 marca 2020

Gosiowieści 2020

Hejka…. dawno nie pisałam, ale jestem teraz bardzo zajęta. Lenistwo zostawiam dla Uli i Przema. Wspięłam się na pierwszy stopień edukacji, jestem w zerówce, mam nawet dwa zeszyty do zadań. Powiem tak, Panie starają się jak mogą, aby nas zainteresować: szlaczki, cyferki, sylabizowanie, głoskowanie i takie tam... Dla mnie to prościiiizna. Aby tylko chciało się chcieć-pewnie wszyscy tak mają więc się nie przejmuję i czasami ( a nawet dość często) pozwalam sobie na zabawę. Dobrze że mam Ulę, to jest kim dyrygować i zabawa idzie jak należy. Aby nam nikt (Przemek) nie przeszkadzał mamy napis na drzwiach naszego pokoju: Wstęp (SUROWO) wzbroniony. Pokój Gosi i Uli. Pukać!!! Szkoda, że Przemo nie umie czytać, bo gdyby umiał, to pewnie by tak do nas nie właził. Musimy się czasami na klucz zamykać. Niestety raz to Przemiś zamknął się na klucz w naszym pokoju i nie za bardzo chciał się otworzyć. Rodzice twierdzą, że nie umiał, ale ja tam obstaję przy swoim - nie chciał. On naprawdę lubi nasz pokój. Najbardziej mi szkoda było, że został tam mój tygrysek i już nawet zaczynałam za nim tęsknić, na szczęście tata zrobił szybką specjalizację z otwierania drzwi spinaczem biurowym. Dobrze mieć tatę :)
W te ferie nauczyłam się jeździć na łyżwach, podszkoliłam się na nartach, były też próby gry na ukulele, ale jeszcze muszę trochę poćwiczyć – efekt będzie lepszy. Może w wakacje przygotuję jakiś koncert. Próby już z moją orkiestrą były - nawet udane, każdy grał swoje, o to przecież w orkiestrze chodzi, co nie?
 Mikołaj już poszedł. Zostawił psa, ioio i ukulele - i dobrze, bo na co to jemu, a nam się przyda:)

 Gotowy na występ? To premiera!

 Miłościwie nam panujący - Król Przemysław I

 Ja też tak zaczynałam, a teraz układam 200 puzzli. To prościiizna.

 Jest w miarę prosto. I tak ci zaraz spadnie.

Już mam go jeść? Cały na raz? Czy na dwa?

 Tak naprawdę nie trzeba trzymać .Ten budynek naprawdę sam stoi.

 Ta wieża jest do sufitu, ale i tak nie uwierzysz, bo nie ujrzałeś...

 Zaraz będą piruety.

 Ma cztery koła, jest szybki i robi brum brum - Przemek i cały jego świat.

 Serki wciąga się z łatwością. Spróbuj z sałatą, już nie będziesz taki do przodu :P

 Ferie u babci. Potem mamy w planach wypiekanie i cerowanie. Sprzątanie już było.

Uluś jeszcze w jednym kawałku.