poniedziałek, 18 czerwca 2018

Jeszcze żyjemy!

Tak, tak, żyjemy. Gromadnie. Nie jest już tak miło i przyjemnie, ja kiedyś, czasami muszę przyjmować rolę najstarszego i kierować tym całym majdanem. Bo gdy mama zajmuje się Przemisiem, to ja zajmuję się Ulą. Nie wiem dlaczego, ale mało w niej wdzięczności za to poświęcenie z mojej strony. Przemisiem też się zajmuję czasami, on z kolei jest bardzo przewidywalny, chociaż nie do końca, bo tak naprawdę nikt nie wie, co on tam sobie myśli. Z resztą sami popatrzcie na niego i oceńcie, bo jego mimika momentami mnie przeraża...

Przemiś 2 miesiące:

 Na lewo most...

 ...na prawo most...

...a dzieciom chce się siusiu. A pan kierowca nie chce stać,więc lejmy do autobusu!

Chyba mu podpowiada, żeby się nie garbił, nie?

 Nikt nie lubi być upominany.

Ja obstawiam dwójkę...

 A on jak zwykle udaje, że nie wie, o co chodzi.

Mama uznała, że te kropki uniseksowe są. 

Ze zdziwieniem odkryłyśmy, że Przemiś umie się uśmiechać!

Ile byś wytrzymał gapić się w słonia i 2 małpy? Przemiś i tak wytrzyma dłużej :P

Przemiś  3 miesiące:

Ochrzczony jesteś - ciesz się a nie zamulasz!

"No wiesz i myślałem, że mnie do tej beczki z wodą wrzucą!" 

Przemiś 4 miesiące:

 Z każdym miesiącem pęczniejesz coraz bardziej, Przemiś...

... w końcu pękniesz jak balonik!

 Ha, ha, żartowałam! Dałeś się nabrać, brachu!

A teraz my:

 3 bałwany: Ula - bałwan, bałwan właściwy i mama - bałwan

Uluś, to naprawdę nie jest aż tak skomplikowane.

Owoc pracy rąk moich i mamy, prawda że piękne palemki? 


Czworakowanie rozwija inteligencję, więc jak tylko masz pretekst, czworakuj!

Łatwiiiizna! 

 Nie martw się, kiedyś nauczysz się sama chuśtać.

Że spadnę? A po co niby? 

Ćwiczymy pierwszy taniec 

 Dajesz! Świeża jesteś!

Poziom małpy zaliczony!

 Przemiś nie chciał spróbować, nie tym razem...
  
Ale fejk! W rzeczywistości zmienia wybranków do łóżka jak rękawiczki.

Ja misiowi w piżamce jestem wierna :)

Mama miś śpi na stronie Uli, po mojej śpi tata miś.

Sky - oto pies, który lataaa! Hau!