Ja też lubię mieć w butach miejsce na paluszki, ale nie na całą paczkę...
No zaraz wam wrzucę tego posta...
To nie siniak, tylko pani malująca twarze miała narysować panterę a wyszło, co wyszło.
Patataj... No szał
Gdy nie można na basen...
Widać, że pościła cały dzień przed Wigilią, no nie?
Ula i jej wyrafinowane podniebienie.
Ostatnio uczę ją układać 100 puzzli, Uluś, to pestka!
Tak to jest, jak się podbiera ciuchy starszej siostrze.
A tak to powinno wyglądać.
Zamilcz. Po prostu.
Taka defaultowa radosna mina. Ona tak ma.
A Ty, ile masz Świeżaków? Nie wiesz, co to są Świeżaki? Z choinki się urwał...
Ja bym się bała o rękę.
On daje mi a nie ja jemu. Tak piszę, bo po zdjęciu tego nie widać...
Ej, to jedziemy na ten Biegun Północny?
Zamiast iglo dobre i to.
Pogadali se...
Zaprosili ją do lokalu i już udaje, że jest taka posh.
No pisałam już kiedyś, ze mamy ogrzewanie podłogowe...
Jeśli chodzi o apetyt, to nic się u niej nie zmienia.
Mówią, że podobna do mnie. Ja tam tego nie widzę...
Uluś, przesadzasz, wiesz?
Może coś przegryza... Ej, a gdzie są moje kredki?
No podłogówka... Toć mówię.
Ten gest może znaczyć wszystko i nic...
Ćwiczenie na piłkach jest ponoć dla kobiet bardzo zalecane.
Przytulić misia czy Ulusia to jedno i to samo. Tak samo miękkie.
Ja po prostu mam takie pozytywne usposobienie.
Bunt trzylatka? Musiałeś się bzdur o mnie nasłuchać.
No na stole. Nie mogę?
Przydaje się czasem taka siostra.
Nawet mnie nie ugryzły!
Pokazywałam na konia a wyszło tak, że koń mi się w tle przesunął.
Podchodzisz do tego zbyt poważnie, to tylko zjeżdżalnia...
"Bo wiesz, jak oni podeszli, to pomyślałam, że chcą, no wiesz..."